DOBÓR SPRZĘTU – rolki figurowe

Rolki do jazdy figurowej składają się z buta (łyżwiarskiego  – o tym jak go dobrać pisaliśmy TUTAJ) oraz szyny, do której przymocowane są ustawione w łuk (rocker) koła i toestop z przodu.

SKLEPY:
Il pattino (Włochy; wysyłkowo)
Spin (Warszawa)
Edge (Katowice)

BUT

zdecydowanie dobrym pomysłem jest taki, jaki macie przy łyżwach (lub ciut sztywniejszy) – jeśli jest on przez Was sprawdzony, dostosowany do Was, nie łamie się szybko itp. Jest to więc tez minimalna twardość buta, jaką powinniście mieć przy rolkach. Ale uwaga – zapomnijcie o często pojawiającym się pomyśle, że kupicie sobie tylko płozę do rolek, i będziecie ją na lato dokręcać do buta do którego zimą macie przykręconą płozę łyżwiarską. Takie przekręcanie zadziała może 2-3 razy, a potem śruby Wam się poluzują i buty będą do wyrzucenia…
Więcej o dobieraniu buta TUTAJ.
Pamiętajcie o zasadzie – do rolek but o porównywanej twardości jak do łyżew lub wyższej, na pewno nie miększe. 

SZYNY

Każda o charakterystycznym profilu wykrzywienia w łuk (co ma imitować kształt łyżwiarskiej płozy). Obecnie na rynku mamy już kilka rodzajów figurowych płóz. Poniżej ich charakterystyka.

SNOW WHITE 

To chyba najpopularniejszy typ płozy i dedykowany dla profesjonalistów skupiających się tylko i wyłącznie na jeździe na rolkach i trenujących po kilkanaście godzin w tygodniu – rama ta jest niesamowicie solidna, stoper perfekcyjny, a dzięki układowi trzech kół są bardzo zwrotne. Jednak problem zaczyna się w momencie, gdy miksuje się treningi na lodzie z treningami na rolkach – przez to, że szyny snow white są wysokie – nietrudno o wrażenie „szczudeł”.  Konsekwencją tego jest też to, że wymagają bardzo sztywnych butów – tu można się pokusić nawet o sztywniejszy but niż ten, który masz przy łyżwach. Kolejna wada to cena – nie są to najtańsze szyny.
W Polsce do kupienia w sklepie Spin.

PIC SKATE

Dostępne są w wersji 3 lub 4 kolkowej. Posiadają charakterystyczny stoper w kształcie walca (można go przekręcać, a zatem posiada więcej niż jedno życie). Cena nie jest najniższa (podobna jak w przypadku Snow White), jednak w pozostałych aspektach jest niejako kompromisem pomiędzy szyną Snow White a Off Ice – jest ciut dłuższa niż Snowy, tym samym bardziej przypomina płozę łyżwy. Również nie jest aż tak wrażliwa na podłoże. Także jakość materiałów i wykonania jest nieco bardziej solidna niż w przypadku off ice.
PIC Skate występują w wersji 3 i 4 kołowej. 3 kółka zalecane są poniżej rozmiaru 9 i 1/4, powyżej – 4 kołowe. 
W Polsce dostępne w sklepie Edge.

OFF ICE

To szyny pochodzące z Anglii. Ich niewątpliwą zaletą jest cena, a także to, że ze wszystkich typów szyn chyba najbardziej przypominają płozę łyżwy, a dzięki małym kółeczkom są niskie jak ona. Dlatego świetnie sprawdzą się u osób miksujących łyżwiarstwo z rolkarstwem. Posiadają dość specyficzny stoper mogący wadzić przy piruetach. Z założenia szyny te przeznaczone są tylko na hale lub idealnie gładkie nawierzchnie. Niestety, na większych nierównościach części zamiennie (stoper, kółka) zużywają się dość szybko.
Możliwe do zakupienia bezpośrednio u producenta.

LINEA
To jeszcze mało popularna nowość od firmy Roll Line (specjalizującej się w szynach do wrotek). Wysokością i kształtem przypomina szynę Snow White, jednak zaopatrzona jest w kilka dodatkowych „bajerów” min. regulowaną wysokość środkowego koła oraz możliwość regulacji pozycji tylnego koła. Wadą z pewnością jest cena – o niebo wyższa niż i tak już drogich Snow White czy Pic Skate. Czy ta inwestycja ma sens? Moim zdaniem „bajery” nie są specjalnie potrzebne do trenowania i de facto niewiele wnoszą (zwłaszcza na amatorskim lub półamatorskim poziomie – czyli do skoków podwójnych włącznie), ale jeśli posiadasz nadmiar gotówki… Czemu nie? 😊

GOLDEN HORSE

niedostępne w polskich sklepach

JACKSON MIRAGE

nowość która wydaje się obiecująco być ulepszoną wersją PIC i Snow White… Wypatrujcie ich w Edge

PORÓWNANIE

Poniższe zdjęcie przedstawia szynę o takim samym rozmiarze – off, pic i SW. Tabelka po prawej ich porównanie.

UŻYWANE CZY NOWE?

Zdecydowanie używane szyby figurowe to dobry pomysł dla chcących zaoszczędzić- nie niszczą się one aż tak bardzo, więc powinny zachować dobrą jakość mimo wcześniejszego użytkowania.

Artykuł opracowała: Agnieszka Dobrowolska